wtorek, 30 października 2012

bez

śnił mi się ktoś kto nie powinien
i dostałam takiej migreny o poranku jak nigdy jeszcze
dochodzę do siebie dlatego foto takie


urwane, mój stół, polaroid 35mm, fujifilm

niedziela, 28 października 2012

ach Targi Książki

zanim na dobre tłum się zleciał ja już dźwigałam dzisiaj o poranku piękne tytuły na targach ksiażki i masę darmowych (lub kilkuzłotowych) zinów do przeczytania a następnie brutalnego pocięcia.



targi książki zawsze wspaniałe!







Ps. Nergal na żywo naprawdę jest tak przystojny jak mówią.

sobota, 27 października 2012

słowa i obrazy PRZYJMĘ


ostatnio zdarza mi się otrzymywać takie oto krzepiące i wzruszające 
przesyłki pocztowe. 
słowa i obrazy zapakowane dla mnie w kopertę,
na wypadek gdybym wycięła już wszystkie z prasy polskiej.
a tak trochę zaczyna się dziać, bardzo potrzebne są mi nowe świeże inspirujące
słowa i obrazki i co wam się zamarzy. 

list ekonomiczny kosztuje 1,55zł, a może dać mi tyle radości
( i co najważniejsze, nowych kolaży)!

adres podam, wystarczy napisać
(np na mejla ewelinalebida@gazeta.pl)

odwdzięczę się
kolażową zapalniczką, obrazkiem, magnesem na lodówkę kolażowym, notesikiem,
czym sobie zamarzycie!

:)

xoxo

Waits

polaroid 35mm, fujifilm 200, semper felix, kraków, październik 2012





and my doctor says I'll be alright
but I'm feelin' blue


piątek, 26 października 2012

ja



Ten kto mówi o sobie: "Chcę być wielki" jest mniej do siebie przywiązany,
traktuje siebie z większym dystansem,
niż ten kto rumieńcem się oblewa na samą myśl o takim wyznaniu. 
- Witold Gombrowicz


polaroid 35mm, fujifilm 200, semper felix, kraków, czytam wiersze K.

czwartek, 25 października 2012

Herbert



Z technologii łez
W obecnym stanie wiedzy tylko łzy fałszywe nadają się
do obróbki i dalszej produkcji. Łzy prawdziwe są gorące,
wskutek czego bardzo trudno oddzielić je od twarzy. Po
doprowadzeniu do stanu stałego okazało się, że są bardzo
kruche. Nad problemem eksploatacji łez prawdziwych
głowią się technolodzy. 

Łzy fałszywe przed mrożeniem poddaje się zabiegowi
destylacji, gdyż z natury są mętne i doprowadza się je do
stanu, w którym pod względem czystości nie ustępują prawie
łzom prawdziwym. Są bardzo twarde, bardzo trwałe i nadają
się nie tylko do ozdób, ale także do krajania szkła.


polaroid 35mm, fujifilm 200, kraków, semper felix, X '12

tekst:  Zbigniew Herbert

środa, 24 października 2012

nowe nowe

pobiegłam dzisiaj do mojego ukochanego foto labu na starowiślnej
i mi wywołali roleczkę na poczekaniu

skanuję zatem

skrawki dni takie wyszły na przykład:







będzie więcej i ładniej ale z tekstami.  


polaroid 35mm, fujifilm 200, kraków, październik 2012



dzisiaj

materiały do kolażu nadesłała rejka
za co ukochuję 

ps. tak, można przysyłać wycinki pocztą, umrę z zachwytu!




"Kochać znaczy czynić dobro."

 Lew Tołstoj





niedziela, 21 października 2012

Białoszewski

Patrzą na mnie,
więc pewnie mam twarz.
Ze wszystkich znajomych twarzy
najmniej pamiętam własną.
Nieraz mi ręce
żyją zupełnie osobno.
Może ich wtedy nie doliczać do siebie?
- - -
Gdzie są moje granice?
- - -
Porośnięty przecież jestem
ruchem albo półżyciem.
Zawsze jednak
pełza we mnie
pełne czy też niepełne,
ale istnienie.
Noszę sobą
jakieś swoje własne
miejsce.
Kiedy je stracę,
to znaczy, że mnie nie ma.
- - -
Nie ma mnie,
więc nie wątpię.





wiersz: "Autoportret odczuwany" - Miron Białoszewski
foto: vilia auto, marzec 2012, kraków

piątek, 19 października 2012

Ania Dąbrowska

moja ukochana polska piosenkarka dzisiaj wydała kolejny,
długo przeze mnie wyczekiwany album, słucham i zachwycam się,
trochę rozczarowuję, że kiedyś bywało mocniej i smutniej

ale chylę czoła. 





ps. oczywiście kupiłam płytę i polecam - wierzę od jakiegoś czasu znów w kupowanie płyt i namiętnie to robię


czwartek, 18 października 2012

Bursa

"Malarstwo obłąkanego" 

Rozmawiają ze mną uprzejmie
Aha teraz ze mną rozmawiają uprzejmie
A przedtem każdy dzień tłukł we mnie mechanicznym
świdrem

Moje ciało krew komórki 
Rozwijające się młode chcące rosnąć
Zamykane w naczyniu osobliwego nabożeństwa
O osobliwym zaiste kształcie

Podobno ludzi można produkować syntetycznie
Nie wiem
Ja jestem zrobiony z krwi skóry i włosów
A byłem manekinem guzikiem automatu numerem w
kartotece

Aha teraz ze mną rozmawiają uprzejmie
Pewno za chwilę będą mnie bić
Ja widziałem jak bije się ludzi
Chłodną żmiją dreszcz biegnie po plecach
Krew jak farba rękawy brudzi
Ja widziałem nieraz takie hece

Dziś cichutko od ich zmysłów
Wytresowanych beznadziejnie
Uwolniłem się lekki i czysty
Więc rozmawiają ze mną uprzejmie





tekst: Andrzej Bursa
foto: kamienica, kazimierz, kraków, wrzesień 2012 - polaroid 35mm

wtorek, 16 października 2012

Grochowiak


Odeszli od siebie z powodu nieustaleń
Zgubili adresy i zapomnieli twarzy
Wracali do wspomnień co najwyżej z uśmiechem
Po którejś tam wódce kiedy robi się gorzko

Nie - ani ich pociąg ani też katastrofa
Ani deszcz też nie złączył To było bezpowrotne
To że bardzo kiedyś z powodu nieustaleń
Odeszli od siebie na dwa bieguny mostu



foto: polaroid 35mm, warszawa, wrzesień 2012
wiersz: Stanisław Grochowiak, wciąż i wciąż od zawsze aktualny

czwartek, 11 października 2012

Ostatnie słowa o...

Ostatki akcji warszawskiej "Dobrze zrobić coś swojego":
z wielką przyjemnością patrzę na mój kolaż w TVN-owskim "Co za tydzień":


Na siebie już mniej, ale moje machanie ręką z zawstydzenia było szczere:)


o królewnach

dzisiaj

Zawistowska

Kazimiera Zawistowska - (ur. 17 stycznia 1870 , zm. 28 lutego 1902)  , polska poetka okresu Młodej Polski, tłumaczka.

Tworząc lirykę osobistą i pełną szczerości ukazywała budzenie się erotyzmu, jego znaczenie w psychice człowieka i ukrytą obecność we wszystkich sferach życia. Przypominała jednocześnie, że miłość jest nade wszystko poszukiwaniem i tęsknotą.

Zmarła śmiercią samobójczą.


Cieniem byłeś ty dla mnie, bladym, wątłym cieniem.
Jak kwiat w wodzie odbity, tracąc woń, kolory,
Żywego tylko kwiatu ma nikłe pozory -
Tak w twych oczach oczu innych szukałam wspomnieniem.

środa, 10 października 2012

wtorek, 9 października 2012

skąd pewność

dzisiaj

Trocki

nie wskrzeszam się

nachodzę się tylko po deszczu i nic z tego nie mam
cienką stróżkę języka na karku i spazm, jakich za mało
w życiu się trafia na słowa, zaciera się je gestami

jakoś daleko przede mną jest przyszłość niczego
nie da się przyspieszyć, pod górkę mam nawet sny i nic
tylko coraz niżej patrzę chodząc a idąc nie patrzę już wcale



wiersz: tymon trocki
foto: początek września, kraków bonarka, polaroid 35mm, 2012

poniedziałek, 8 października 2012

sobota, 6 października 2012

sprzedaję proszę państwa, sprzedaję

kolaże.
popatrzyłam na nie dzisiaj i czuję, że mogę oddać kilka z nich.
ze śliczną, darmową, kolorową przesyłką.
cena do uzgodnienia.

można sobie wybrać numer kolażu i napisać mejlika : ewelinalebida@gazeta.pl

te są z roku 2012:









a te z roku 2011, więc cena wydaje się stwarzać symboliczna:

 kupiony (edit)

9



12 - kupiony (edit)



pozdrowienia znad nożyczek. :) 


piątek, 5 października 2012

Mantszajn


INNY WRZESIEŃ

w nadzwyczaj określonych okolicznościach
wychodzisz oknem. wcześniej sie żegnasz
mówisz wprost "skoczę sobie" i skaczesz
tak się nie robi kumplom - pomyślałem

literatura miała dopiero nadejść
więc sądziłem że się nie spieszymy z niczym
że jeszcze sobie poskaczemy jak wojaczek
że wcześniej w złotych liściach powydzieramy
serca dla naszych przyszłych niedoszłych
które poznamy

to było samolubne z mojej strony
teraz przepraszam. to mnie jest głupio
bo trzeba było wiedzieć że jak się za głośno
odrabia lekcje to można nie usłyszeć
wkładania listu pod wycieraczkę

spoglądam na kartony pełne fotografii
których już nie zrobimy i mam żal
że to wszystko przychodzi tak późno

kolaż: dzisiaj
wiersz: jakobe mansztajn

czwartek, 4 października 2012

Hłasko


 I wspomnienia, wspomnienia, wspomnienia. Dzień. Noc.
Czasem będziesz się gubił, co jest dniem, a co nocą.
W nocy przychodzą do ciebie czasem rozmaici ludzie.
Ale kiedy wyciągniesz do nich rękę, natrafisz na pustkę.
Jesteś sam ze swoimi wspomnieniami.
Czasem ktoś ci przyśle list, ale ty czytając go, nie uwierzysz, żeby to pisał człowiek.
I znów jesteś sam.


foto: polaroid 35mm, październik 2012
tekst: marek hłasko, "pętla"