I wspomnienia, wspomnienia, wspomnienia. Dzień. Noc.
Czasem będziesz się gubił, co jest dniem, a co nocą.
W nocy przychodzą do ciebie czasem rozmaici ludzie.
Ale kiedy wyciągniesz do nich rękę, natrafisz na pustkę.
Jesteś sam ze swoimi wspomnieniami.
Czasem ktoś ci przyśle list, ale ty czytając go, nie uwierzysz, żeby to pisał człowiek.
I znów jesteś sam.
foto: polaroid 35mm, październik 2012
tekst: marek hłasko, "pętla"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz