środa, 19 lutego 2014

Małgorzata Hillar - Rano


Najsmutniej pogodzić się 
z szafą 
uśmiechającą się 
bezmyślnie 
złotymi słojami 

Czy można 
uciec 
przed dniem 

Najtrudniej uwierzyć 
w pierwszy krzyk 
tramwaju 

W twoich dłoniach 
śpią jeszcze 
godziny ciszy 

Najciężej przekroczyć 
wysoki próg 
dziennych spojrzeń 
uśmiechów 
gestów 

Twoje ucho 
jest przytulne 
jak dziupla wiewiórki 

Najgorszy jest 
lęk 
czy można żyć 
dniem



1 komentarz: