Przyszedł skanerek, a zatem mogłam dokonać cudownej czynności jaką jest skanowanie filmu. Niesamowicie szybko to maleństwo działa!
Zarzucam pierwsze fotki z filmu, był to Kodak. Aparat, wspomniany i pokazany - Polaroid, ale to tylko nazwa, bo to kompakt - 35mm.
Nie ma co, mrocznie wyszło. Na ostatnim ja. Będzie więcej.
(Reszta jest dużo ładniejsza, stopniuję napięcie :D )
Mie się mój podoba, skanuje turboszybko i jakość jest dobra, to powyżej to wina fatalnych świateł przy których robiłam. Kupiłam ten: http://www.easypix.eu/cyberscanner_basic_en.html
Skanowanie filmu najmilszym fragmentem dnia! Napięcie trwa :D
OdpowiedzUsuńjaki skaner kupiłaś? sama zastanawiam się nad kupnem, ale przetrząsając fora nawiedza mnie coraz więcej wątpliwości.
OdpowiedzUsuńMie się mój podoba, skanuje turboszybko i jakość jest dobra, to powyżej to wina fatalnych świateł przy których robiłam.
UsuńKupiłam ten: http://www.easypix.eu/cyberscanner_basic_en.html
kurcze, może też bym sobie taki sprawił..czekam na więcej! ;)
UsuńRozumiem, że to przedstawiające mnie zalicza się do tych 'dużo ładniejszych' ;p ;*
OdpowiedzUsuń