środa, 12 września 2012

środa i stan przeddeszczowy

Mam już w zanadrzu wywołaną rolkę, którą zrobiłam nowym Polaroidkiem, ale wciąż nie zeskanowaną, bo kupiłam skaner do roleczek, który wciąż nie dotarł, zatem czekam.
I przy okazji - mogę udostępnić skaner krakowskim fotografom, gdy nadejdzie potrzeba :-)

Z braku laku, chwilowo do znudzenia ja na zdjęciu, a foto robiła Marta .




3 komentarze:

  1. "Mam już w zanadrzu wywołaną rolkę, którą zrobiłam nowym Polaroidkiem"
    hm

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polaroidek to jest nazwa aparatu kompaktowego. tak, wprowadza w błąd.

      Usuń
  2. Jaki skaner wybrałaś?

    OdpowiedzUsuń