...i przekleństwo ostatnich tygodni.
dlatego nie mam czasu na nic, na fotografie, na kolaż, na sen, spotkania.
4 września okaże się, czy będę mieć szansę zostać filmoznawcą.
najtrudniejszy egzamin ever.
do usłyszenia.
"Mówię do siebie i patrzę na mroczne drzewa, cudownie obojętne. To znacznie łatwiejsze niż stać twarzą w twarz z ludźmi, kiedy trzeba sprawiać wrażenie szczęśliwej, silnej, inteligentnej. Zdjąwszy maskę, idę, mówię do księżyca, do obojętnej, bezosobowej siły, która nie słyszy mnie, lecz tylko akceptuje moje istnienie. I nie miażdży mnie."
Sylvia Plath