"Mówię do siebie i patrzę na mroczne drzewa, cudownie obojętne. To znacznie łatwiejsze niż stać twarzą w twarz z ludźmi, kiedy trzeba sprawiać wrażenie szczęśliwej, silnej, inteligentnej. Zdjąwszy maskę, idę, mówię do księżyca, do obojętnej, bezosobowej siły, która nie słyszy mnie, lecz tylko akceptuje moje istnienie. I nie miażdży mnie."
Sylvia Plath
ja, off festival 13, katowice, pentax, agfa foto
aż na chwilę znalazłam się w tym lesie, choć oduczyłam się czytania plath.
OdpowiedzUsuńto Twoje animalia na notesach? ładna kreska.
:)
Usuńw życiu, nie umiem narysować znaku drogowego. animalia były już narysowane.
Kocham Plath, za każde słowa, które kiedykolwiek napisała...
OdpowiedzUsuń