poniedziałek, 6 sierpnia 2012

z OFFa na gorąco

ledwo rzuciłam plecakiem, ledwo zjadłam obiad, ale muszę chociaż kilka telefonowych fotek zarzucić. OFF był niesamowity. takiego relaksu wśród drzew przez trzy dni dawno nie miałam. przy przewspaniałej muzyce!
jutro odbiorę roleczki, wyszło około 100 zdjęć, więc będą fajniejsze.



IGGY POP WE WŁASNEJ OSOBIE:




A tu Metronomy:

1 komentarz: