E.S.
24.07.12
Położyć sie i dopuścić do siebie tą straszliwą czarna dziurę, twarzą w twarz, oko w oko. I co? Przestraszę się. Będę chciał uciekać. Ale może chodzi o to, żeby nie uciekać. Zawsze uciekałem. Więc może raz nie uciekać, wytrwać z tą straszliwą czarną dziurą, z nią, przy niej, tuż obok, bardzo blisko, tuż-tuż. Bo przecież tylko tak mogę zobaczyć, czym ona jest.
— Edward Stachura
W gruncie rzeczy, w ten sposób możemy poznać nasz każdy strach...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ;)