poniedziałek, 14 maja 2012

o sarnach i wilkach

vilia auto / rossmann / 2012

"Pochodzę od wilków. Gdybym miała sobie wybrać, pochodziłabym od saren. (...) Matka mówiła ty łajzo, ty cholero, ty sieroto i jak ty wyglądasz. Nie wiedziałam jak. Chyba źle. (...) Kiedy miałam serce sarny, bardzo się męczyłam. Małe serce skakało w woreczko spocone i było jak piąstka, która prostuje się i zaciska, ale nie może nikogo sprać. (...) Sarna nie jest samotna. Ma słońce w oczach. I wszyscy się garną do sarny. A wilk z tą zimą w źrenicy nie ma żadnych szans. Chyba jako samotny, pusty jeździec."
- Agnieszka Kłos

6 komentarzy:

  1. ..miałabyś chwilkę we czwartek w godzinach 14-16 (:?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ugh, w tych godzinach mam zajęcia w czwartek i to takie nma których muszę być. ;/ wieczorami mam.

      Usuń
    2. ..hm ogólnie to będę w Krk o świcie we czwartek i już w piątek wieczorem uciekam. Słyszałam, że zaczyna się miesiąc fotografii. Może uda nam się coś zobaczyć(osobiście tak poza to chcę iść na wystawę pop-artu w Muzeum Narodowym, oglądałam ulotki z PokaPoka jak wróciłam do Bydgoszczy). W jakich godzinach masz czas we czwartek :)? (pojęcie "wieczór" czasem ma dosyć mocno rozciągnięte godziny^^")

      Usuń
    3. 18-19 do ostatnich tramwajów : ) jak się możemy bardziej prywatnie porozumiewać?digart?facebook? :)

      Usuń
  2. przytulilo sie to, w bardzo czuly nerw. Klos wszystkim co pisze tak rozdziera serce?

    OdpowiedzUsuń