Joanna Lech - Rozkład z widokiem (frag.)
Cisza, jakby wszystko stanęło. Nagle świat jest o jeden krok odtąd.
Od kiedy palę na schodach, sąsiadka pyta, czemu tak rzadko
przychodzą listy. I dzieci już nie przychodzą. Wie pani, jakie to smutne.
Nie wiem. Odkąd dorastam, wszystko jest chłodne, pełne wilgoci.
Światło odstaje ode mnie i każdy dotyk jest obcy.
(...)
Niebo puchnie od spodu, zaraz sie rozleje. Coś wisi w powietrzu,
coś gnije, szeleści.
10. 05. 2012
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz