I milczymy jednoznacznie o czymś wciąż
ja w geście skrywam obojętną dłoń
cokolwiek chcąc powiedzieć coś, powiedzieć
fałszywie brzmi mój wymuszony śmiech
nic nie znaczący niezrozumiały szept
dlaczego więc naprzeciw mnie siedzisz i się uśmiechasz
nie mówię nic, nie mówisz nic, nie mówisz
ja w geście skrywam obojętną dłoń
cokolwiek chcąc powiedzieć coś, powiedzieć
fałszywie brzmi mój wymuszony śmiech
nic nie znaczący niezrozumiały szept
dlaczego więc naprzeciw mnie siedzisz i się uśmiechasz
nie mówię nic, nie mówisz nic, nie mówisz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz