no dobrze, czasem piszę o przełomowych wydarzeniach w prywatnym życiu wprost, zatem czemu mam nie wspomnieć, że od poniedziałku mogę zakreślać w ankietach "wyższe: licencjackie" ? : )
udało mi się napisać i obronić całkiem niezłą (nie wybitną, ale niezłą i chyba dosyć zabawną) pracę dyplomową na temat widoczny poniżej. dziękuję wszystkim za wsparcie i pomoc. następna za dwa lata.
ps. gdyby ktoś miał ochotę przeczytać, to mam w wersji pdf. chętnie podeślę.
Gratulacje!
OdpowiedzUsuńmam taką samą pościel ;))