środa, 13 marca 2013

układanki momentów

ten blog to bardziej jak wrzutnik (?) obrazków ostatnio, więc może coś bardziej mojego.
układanki momentów ostatnich miesięcy dwóch, może półtora, może trzech
układanki tym razem nie słów a fotograficznego rejestru







ps. 
kupiłam nowy aparat,
pentax, więc się cieszę na niego, czekam aż przyjdzie z panem listonoszem. 

ps.2 
peszy mnie liczba wyświetleń, dziękuję


1 komentarz:

  1. te durexy to spoko, tylko trzeba mieć jakieś normalne jeszcze gdzieś blisko. w razie ochoty na coś szybszego rzeczywiście przedłużają.

    OdpowiedzUsuń