piątek, 15 lutego 2013

1 I 2013

pierwszego stycznia w południe pojechałam topić się w samotnym spacerze i wręcz wiosennym słońcu

dopiero teraz wywołałam roleczkę, więc pierwszy dzień nowego roku przeżywam jeszcze raz
(tak, ten samochód to mój i wciąż euforycznie go kocham)













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz