środa, 20 czerwca 2012

***


H. Poświatowska - Umarłemu księżycowi poświęcam

weź mnie jeszcze
w dwie ręce
no spraw
żebym uległa ciepłym dreszczem 
przeciągnęła się wzdłuż
ziewnęła
wzeszła

kwitnę wiesz
a to jest właśnie prawda
zapadam wolno
w śmiech szloch śmierć

zielone uśmiechy kościołów
wieże tańczące
z linoskoczkiem
zakochana puściła się gwiazda

śmiech szloch śmierć

usiadła na dachu ostrym
spłonęła
linoskoczek całował włosy
zwisające z gotyckiego nieba

potem piersi uniesione końce
śpiewały arię
że się pną
że świecą
więc je w usta brał
w uśmiech
zachłannie

a bezwstydne niebo patrzyło
ciemną gębą
otwartą na

śmierć

***

20.06.2012



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz